Pokazaliśmy jak mógłby wyglądać proces Pana Jezusa, gdyby miał się odbyć dzisiaj. Nie tylko aktorzy mogli poczuć atmosferę wydarzeń sprzed prawie 2000 lat. Każdy widz niejako był też aktorem, gdyż jak na każdym procesie tak i w "naszym" publiczność posłusznie wykonywała polecenia Woźnego.
Przejmująca cisza i skupienie, które można było zauważyć wśród widowni świadczy o tym, że tamte wydarzenie przedstawione w nowy sposób dotarły do naszych serc i na pewno pomogły w przeżywaniu wydarzeń Wielkiego Tygodnia.